Kolejny poziom wtajemniczenia – żywe kwiaty na torcie. Wiedziałam, że będą to eustomy, bo bardzo lubię te kwiaty. Trochę przypominają róże, ale wydaja mi się mniej oficjalne, więc bardziej odpowiadały moim upodobaniom 😉
Tort, który z założenia miał być prosty i elegancki dekoracyjnie. W środku, być może ku Waszemu zaskoczeniu, blaty szpinakowe przełożone kremem śmietankowym i plasterkami truskawek. Jak widać znane już ciasto szpinakowe może być prostym ciastem z keksówki, ciastem przełożonym kremem albo tortem – wszystko zależy od naszej inwencji. Nam bardzo w tym wydaniu smakował 😉
Może wyglądać tak:
Albo tak:
Reklamy